*** oczami Zoey ***
Wróciłyśmy do domu zmęczone. Miałyśmy tyle toreb (po drodze kupiłyśmy jeszcze "kilka" dodatków). Meg z kopniaka otworzyła drzwi wrzeszcząc od progu:
- Rumcia, wróciłyśmy.
Zaśmiałam się odstawiając zakupy. Brunetka spojrzała się na mnie bacznie. Prześledziła wzrokiem pokój, po czym zapytała poważniej:
- Gdzie nasz tygrys imieniem Rumia?
Rozejrzałam się dookoła. Razem z przyjaciółką powoli powędrowałyśmy na górę. Wsunęłam się do pokoju rudowłosej, a za mną Meggi. Dziewczyna leżała na łóżku z telefonem w dłoni stukając w dotykowy ekran. W uszach miała różowe słuchawki, które dostała od brata przed wyjazdem. Po cichu podeszłam do łóżka, po czym wskoczyłam na nie rechocząc. Rumia podskoczyła jak oparzona. Wyciągnęła słuchawki z uszu mówiąc:
- Kurde, chcesz żebym zeszła na zawał? - zaśmiała się przytulając nas - Co mi kupiłyście?
- Kilka rzeczy - odparłam.
Zsunęłam się na podłogę uśmiechnięta.
- Co się stało? - zapytałam siadając na krzesełku.
- Że co? - zdziwiła się rudowłosa.
- Przecież od razu widać po tobie, że coś się stało. Od kiedy to zostajesz w domu z bólu głowy, leżysz na łóżku słuchając muzyki i SMS-ując z kimś tak zaciekle? Opowiadaj - powiedziała Meggi kładąc się obok Rumii.
- Nic się nie stało, a ty zbieraj się, bo się spóźnisz - wskazała na Meggi.
- I tak nam w końcu powiesz - rzuciłam przez ramię wychodząc z pokoju.
Rzuciłam się na łóżko w swoim pokoju uprzednio rozkładając z dziewczynami zakupy. Sięgnęłam po telefon, na którego ekranie wyświetlało się urocze: ,,3 nowe wiadomości od Niallerek''. Uśmiechnęłam się pod nosem, otwierając je.
,,Zee, wiem, że to głupie, ale... nie mogę przestać o Tobie myśleć. Spotkamy się? Kiedy masz czas? Niall Xxx.''
,,Zoey, jeśli jestem zbyt natrętny powiedz, a się odczepię... a przynajmniej spróbuję, bo to nie takie łatwe. xox.''
,,Mógłbym wpaść do Was z ekipą jutro rano? Niall Xxxxxxxx. ;D''
Szybko kilknęłam: ,,Odpowiedz''.
,,Nie wiem jak dziewczyny, ale ja jestem 100% na TAK. Wpadajcie... lubimy Wasze towarzystwo. Lubię Twoje towarzystwo. ;)''
Niall odpisał, że on także lubi moje towarzystwo i że jutro wpadnie z chłopakami. Nie mogłam się doczekać kiedy ponownie zatopię się w tych niebieskich oczach...
___________________________________________________________________________________
I oto jest Rozdział number 7. Haha Kocham was za Moćno Moćno te 390 wejść. <3333333
I jak wam się podoba? Mam nadzieję że zaszczycicie nas i pod rozdziałem będzie więcej niż 5 kom. :>>
Ok tym którzy chcą aby informować ich o nowych rozdziałach proszę się zgłosić pod rozdziałem. Aaa Ci którzy w poprzednim poście dali swoje nicki to zaraz na tt im wyślę cuudna nowinę. :D
- Chanel Xoxox
Q.Q
Coco&Chanel
Do nastepneego. XxxxX.
cudowny :**
OdpowiedzUsuńczekam na dalszy ciąg :D
Naprawdę......It's fantastic ; *
OdpowiedzUsuńale błagam dodwajacie szybciej rozdziały, bo ja się pochoruje z ciekawości co dalej ; (